Daj sobie spokój (i przestań się zadręczać w myślach)! Dylematy i lęki młodej mamy

Macierzyństwo i jego trudy – czy można być perfekcyjną mamą?

Chyba jeszcze nigdy macierzyństwo nie wiązało się z tak dużą presją wywieraną na matki, jak obecnie. Już przygotowując się do ciąży, na każdym kroku spotykasz porady dla młodej mamy, idealne wizje wychowania i prowadzenia domu czy obraz tego, jaka powinna być perfekcyjna mama. Równocześnie prawdopodobnie wychowujesz dziecko w dużym osamotnieniu, ponieważ rodziny wielopokoleniowe, w których można było liczyć na wsparcie, są już rzadkością.

W tych warunkach sprostanie medialnemu obrazowi idealnej matki jest praktycznie niemożliwe, szczególnie jeśli masz tak zwane trudne dziecko, czy high need baby. Jeśli ciągle płaczący niemowlak, lęk o zdrowie dziecka lub o to, czy się najada, trudności z karmieniem piersią to również Twoja codzienność, spróbuj zapomnieć o byciu perfekcyjną mamą i skupić się na przetrwaniu. To działa!

Kiedy pojawia się myśl: „Jestem złą matką”

Jeżeli jesteś nadmiernie obciążona, a Twoje dziecko nie zachowuje się tak, jak sobie wyobrażałaś, to łatwo może pojawić się u Ciebie złość na dziecko, brak cierpliwości do dziecka lub przejmujący lęk o jego zdrowie. Być może tracisz wiarę we własne kompetencje rodzicielskie i zastanawiasz się, czy jesteś złą matką.

To wszystko sygnały nie tego, że robisz coś źle, ale wręcz przeciwnie. Być może robisz zbyt dużo, zbyt idealnie i potrzebujesz wsparcia – wysłuchania, empatii, rozmowy z innym dorosłym, wspólnoty z mamami, które również nie były perfekcyjne w swoim rodzicielstwie. Z pewnością przyda Ci się również odrobina odpoczynku, doładowania zasobów i zadbania o siebie, bo ten stan może być też pierwszą oznaką przemęczenia, wypalenia rodzicielskiego lub depresji poporodowej.

Karmienie piersią – kiedy to, co ma koić, niepokoi

Karmienie piersią jest jednym z głównych dylematów młodej mamy. Z jednej strony słyszałaś o tym, że to najzdrowsze rozwiązanie dla dziecka [1], z drugiej być może napotkałaś nieprzewidziane przeszkody. Jeżeli masz trudności z karmieniem piersią, nie wahaj się prosić o pomoc położną, lekarza lub doradcę laktacyjnego. Specjaliści pomogą Ci dobrać odpowiednią pozycję do karmienia i sprawdzić, czy trudność nie leży po stronie dziecka.

Jeśli niepokoisz się o to, czy dziecko się najada, porozmawiaj z lekarzem i obserwuj przyrost masy ciała dziecka. Jeżeli nie opada w siatce centylowej, oznacza to, że je tyle, ile potrzebuje [2].

Wiele mam ma trudność z karmieniem piersią w miejscu publicznym. Możesz zadbać o swój komfort, korzystając ze specjalnie przygotowanych w tym celu pomieszczeń, które coraz częściej można znaleźć w sklepach i centrach handlowych, a także kupując specjalną odzież do karmienia, okrywając się tetrą czy chustą lub nawet odciągając mleko i podając z butelki, kiedy jesteście poza domem (upewnij się, że będziesz je przechowywać w sposób bezpieczny dla dziecka)

Bywa jednak, że karmienie piersią staje się tak trudne dla mamy, że z niego rezygnuje. Pamiętaj, że zawsze jest to wybór matki, a dla dziecka o wiele ważniejsza niż sposób podawania pokarmu jest Twoja miłość i to, czy potrafisz mu towarzyszyć spokojna.

Nieperfekcyjna mama czy wystarczająco dobra matka?

Czy dobra mama to perfekcyjna mama? Chęć doścignięcia ideałów za wszelką cenę położy na Tobie trudną do udźwignięcia presję w czasie, który sam w sobie jest wymagający. Być może zaskoczy Cię to, jak dziecko reaguje na stres matki – samo staje się bardziej niespokojne, płaczliwe i trudniejsze do wyregulowania. Dlatego tak ważne jest, abyś przestała się zadręczać tym, że jesteś nieperfekcyjną mamą.

Zamiast tego zastanów się, czy jesteś wystarczająco dobrą mamą? Ponieważ nikt z nas nie jest idealny, możemy być tylko wystarczająco dobrymi rodzicami. Czyli takimi, którzy towarzyszą swojemu dziecku, dostrajając się do niego emocjonalnie i dbając o zaspokojenie jego potrzeb w sposób, który zapewnia mu możliwość harmonijnego rozwoju [3]. Wystarczająco dobra mama to też taka, która dba o siebie i swoje potrzeby, podchodzi z łagodnością do swoich potknięć i wie, że macierzyństwo jest czymś, czego wszyscy uczą się w trakcie.